Ostatnie minuty sierpnia a ja dopiero skrobię posta leżąc już wygodnie w łóżeczku.
Hafty na ten miesiąc miałam już gotowe 2 tygodnie temu ale brak czasu skutecznie utrudnił mi pochwalenie się nimi. Remont trwa choć póki co są to tylko 2 pokoje. Pocieszam się tym że zaczyna być widać brzeg.
Zaraz 1 września i zaczynamy szkołę. 1 klasa. Moje dziecko już od miesiąca doczekać się nie może dnia kiedy wreszcie pójdzie do szkoły.
No nic, poniżej przedstawiam hafty i lecę spać bo poza tym że jutro ważny dzień to czeka nas jeszcze wizyta u lekarza i szukanie przyczyny kaszlu u córki. A kaszle (jak by mega chora była)już od miesiąca i już 3 lekarzy rozkłada ręce. Cześć wyników mamy ale jutro z rana pędzimy jeszcze na wymaz z gardła
Piękne świąteczne hafciki. Zdrówka dla córeczki. My zaczynamy rok szkolny 6 i 7 września. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :-) Super są te kule :-)
OdpowiedzUsuń