No i nadszedł maj. To już mój 5 miesiąc z zabawą choinkową u
Kasi
Jak ten czas leci. Przecież dopiero co witaliśmy ten rok. Oczywistym jednak jest że właśnie ten rok nie należy do najlepszych i zapisze się na kartach historii.
Normalnie o tej porze pewnie zaczynałabym na spokojnie kompletowanie potrzebnych rzeczy na urlop. Zazwyczaj jeździmy w czerwcu. W obecnej sytuacji jednak można powiedzieć że zostajemy w domu. Oczywiście nie dosłownie. Po drugiej stronie ulicy mamy ogródki działkowe więc tego lata będziemy uskuteczniać "działking"
Nie ma tego złego. Owy ogródek nabyliśmy rok temu z końcem zimy więc mamy tam w dalszym ciągu bardzo dużo do zrobienia. Rok temu moje dziecię miało raptem 5 miesięcy więc za dużo tam nie zrobiłam. Nadrabiam za to teraz. I sama nie wiem jak ja w tym wszystkim znajduję jeszcze czas na krzyżyki 😂
Nasza działeczka była totalnie zapuszczona. Jakieś 5 lat nic nie było robione. Chwasty po pas. Mężu 3 dni kosił te chaszcze. W tym sezonie wzięłam się za sadzenie. Jednak zanim wysieję cokolwiek to najpierw przekopuję bo chwast chwastem pogania a w perzu to ja pływać bym mogła. Kto ma działkę to wie co czuję. No i tak od miesiąca już kopię i powiem Wam że niedługo będę w połowie działki...
Marchew, cebula, buraki, dymka, rzodkiewka, bób, groszek, pietruszka, seler wysiane. A w domu na parapetach rośnie papryka, pomidory i arbuz 😁
Szczęście że to co mi zostało już tyle perzu nie ma. A jak już skończę to kopanie i sadzenie to usiądę na ławeczce i będę podziwiać swoje dzieło i podziwiać a jak tak już się napatrzę to zrobię sobie kawkę i będę haftować i haftować.
No i właśnie dlatego, że kiedy tylko się da to spędzam czas grzebiąc w ziemi, to też na ten miesiąc przygotowałam serię jedynie 4 zawieszek. Wzory były w którymś numerze Kramu z robótkami jednak ja miałam zakupiony gotowy zestaw z nićmi, czarno białym wzorem i z plastikową kanwą. Przezornie wcześniej z gazetkowego wzoru spisałam numerację gdyby zabrakło mi jakiegoś koloru muliny. Oczywiście tak się stało. Jednak ostatecznie okienka zostały ukończone.
Na koniec kilka ujęć z majówki na działeczce
Śliwka która musiała zostać bardzo poprzycinana gdyż zabierała bardzo dużo słońca truskawkom i też po wielu latach była zaniedbana więc aż się o to prosiła
Przygotowane miejsce na truskaweczki 🍓
A tutaj już na swoim miejscu 🍓
A na koniec arbuz - póki co jeszcze w domu na parapecie