Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.
W tym roku sprawdziło się idealnie. Pogoda w kratkę - jednego dnia świeciło słońce a następnego dnia rano śnieg za oknem.
Kwiecień ledwo się zaczął a już jutro nowy miesiąc.
W tym miesiącu powstały mikołajki. Planowałam je już zrobić od dłuższego czasu i nareszcie się udało :)
Jak Wam się podobają ?