piątek, 25 grudnia 2020

19. Choinka 2020 - Grudzień

 To już ostatni miesiąc naszej choinkowej zabawy u Kasi. Aż trudno uwierzyć że to już. Kiedy to zleciało ?

Pace na ten ostatni miesiąc udało mi się skończyć w sumie już w czwartek. Zaczęłam wykańczać ostatnie 3 sztuki jak dzieci poszły spać i ostatecznie skończyłam 24 grudnia około 3 nad ranem...

Po dobudzeniu się rano nie miałam chwili żeby pokazać swoje ostatnie w tym roku dzieło. Dopiero teraz usypiając młodszą córkę wzięłam się za pisanie z poziomu telefonu bo do laptopa za daleko 😂😂

No więc nie przeciągając. Na wielki finisz powstało 6 zawieszek.

Zestaw kupiłam na Ali. W środku była mulina której było z zapasem, 6 kawałków kanwy, koraliki, złota tasiemka, złota nitka, złoty sznurek, wypełnienie oraz 2 igły. Igły oczywiście jak to ja obie połamałam 🤦😂

Samo haftowanie szło sprawnie. Konturing już trochę dał mi do wiwatu jednak największym wyzwaniem dla mnie było połączenie ze sobą 2 kawałków kanwy. Jakieś 4 dni kombinowałam jak to że tak powiem ugryźć. Nawet na FB szukałam rady. Ostatecznie stanęło na zszyciu ręcznym. Najpierw przyszłam złoty sznurek a dopiero potem wzięłam się za zszycie całości i wypełnienie. A może powinnam to zrobić na odwrót ? A może jeszcze w jakiś inny sposób ? Jak macie jakieś rady to przygarniał wszystkie bo w zanadrzu mam jeszcze kilka takich projektów. 

Koniec końców nie jestem do końca zadowolona z ostatecznego efektu. Sam haft ok tylko po zszyciu np. koła straciły swój kształt co zresztą widać na poniższych zdjęciach. Ja należę do osób które lubią mieć wszytko na cacy więc troszkę mnie to drażni że nie do końca wyszło tak jak chciałam. Tłumaczę sobie że po prostu to tak ma wyglądać. 

A tak oto prezentują się grudniowe zawieszki 









Trochę zaszalałam w tym roku z ilością wykonanych prac. Właśnie policzyłam i jeśli się nie pomyliłam to wyhaftowała 73 sztuki.

Poniżej zdjęcie całości i w mniejszych elementach bo ciężko mi było ująć ładnie wszystko 😂😂😂





Przy okazji podsumowania tego roku jeszcze raz chciałabym podziękować Justynie z bloga Robótki Maleństwa. W marcu wygrałam u Justyny w konkursie komentarzowym.

Kilka dni przed świętami przyszła paczuszka od Justyny. Przyznam że kompletnie nie wiedziałam co to i od kogo. Akurat jak to przed świętami czekałam na kilka paczek ale żadna nie pasowała mi do nadawcy.

Po otworzeniu domyśliłam się co to i od kogo.

Zawartość mnie zaskoczyła i zachwyciła. Miałam dostać haft niespodziankę z wybranym motywem a tu okazało się ze do haftu dołączone są taaaakie cudeńka jeszcze. Piękny haft bałwanka w cudnej ramce - oczywiście od razu skonfiskowany przez córkę. W tej chwili zdobi wolne miejsce na jej meblach. 2 zawieszki wykonane na szydełku 😍 Renifera z filcu do samodzielnego wykonania córka również próbowała podebrać - wypracowałyśmy kompromis że ja wykonam renifera a później będzie on zrobił jej choinkę.

Zobaczcie sami co Justyna jeszcze dorzuciła






43. Grudzień - Choinka 2022

Miałam wczoraj wrzucić posta ale nie udało się. Zatrułam się czymś i całą sobotę spędziłam w toalecie albo śpiąc. Dzisiaj dopiero jakoś doch...