I pierwszy kwartał roku w sumie za nami. Kiedy to zleciało ? Dopiero co skończył się stary rok.
Ale w sumie dobrze. Nadeszła wiosna i sezon działkowy czas rozpocząć. Wczoraj i dziś wzięłam się za orzecha. Mamy takiego jednego ogromnego gagatka. Jesienią już postanowiliśmy go ściąć. Początkiem jesieni ścięłam kilka niższych gałęzi no i czekał do tej pory. Namachałam się piłą wczoraj i dzisiaj. I przyznam Wam, że chwała za narzędzia teleskopowe. Teraz pozostaje wejść na drabinę i ściąć najwyższe gałęzie a potem już resztę piłą elektryczną. A jak orzech już będzie położony, co planuję zrobić zaraz po świętach to biorę się za sadzenie. To mój drugi sezon więc coś już wiem, więc w tym roku powinno być łatwiej. Oczywiście arbuz jak rok temu też będzie. Doniczki stoją już i czekam aż przebije się przez ziemię.
A teraz przedstawiam Wam moje aniołki. Powstały już jakieś 2 tygodnie temu tylko ciągle coś i nie miałam kiedy ich pokazać.
Na koniec jeszcze banerek zabawy
Kochane aniołki :) Super te wzory! U nas w tym roku też czeka ogromny orzech do przycięcia. Na dodatek postawili nam pół metra od niego słup z oświetleniem i teraz wygląda to tak jakby orzech wyrósł na słupie... A lampa jest cała ukryta w konarach i liściach. Tak to ktoś pomyślał ciekawie... Powodzenia w zabawie :)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam u Kasi i aż się zakochałam - prześliczne są te aniołki!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zawieszki, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńKrásna sada anjelov, to muselo dať práce...
OdpowiedzUsuńPozdravujem,
A.