Czyż nie są urocze ?
Krzyżyki i maszyna zawsze były obecne w moim życiu. Nie pamiętam momentu kiedy pierwszy raz miałam igłę w ręku albo kiedy po raz pierwszy usiadłam do maszyny. W sumie to rękodzieło od zawsze było moją pasją. Po urodzeniu córki po kilku latach wróciłam do krzyżyków. W międzyczasie wygrzebałam z szafy maszynę do szycia.Teraz po urodzeniu drugiego dziecka ponownie wróciłam do krzyżyków
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
43. Grudzień - Choinka 2022
Miałam wczoraj wrzucić posta ale nie udało się. Zatrułam się czymś i całą sobotę spędziłam w toalecie albo śpiąc. Dzisiaj dopiero jakoś doch...
-
Miałam wczoraj wrzucić posta ale nie udało się. Zatrułam się czymś i całą sobotę spędziłam w toalecie albo śpiąc. Dzisiaj dopiero jakoś doch...
-
I mamy ostatnie godziny września a przecież dopiero co się zaczął. Na prawdę nie mam pojęcia kiedy to zleciało. W tym miesiącu miałam zatr...
Śliczne kurczaczki :).
OdpowiedzUsuńTeż je mam ale moje są starsze, bo mają już z 12/13 lat :).
Rewelacyjne kurczaki!
OdpowiedzUsuńSzalenie radosne a to teraz bardzo potrzebne :-)
serdecznie pozdrawiam :-)
Boskie kurczaczki !
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że te hafty są tak miłe dla oka i kolorowe że patrząc na nie człowiek od razu wpada w dobry nastrój :):)
Mnie urzekł ten z zawiadiacką skorupką na głowie:)
Uściski.
K.
Ten z tą skorupką jest moim ulubieńcem :)
UsuńTe kurczaki są cudowne☺️
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne 😁Muszę poszukać wzoru ♥️
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja brałam wzór z gazety, chyba z kramu z robótkami
Usuń