środa, 30 września 2020

16. Choinka 2020 - Wrzesień

 Wrzesień właśnie dobiega końca. Czy tylko mnie ten miesiąc pokonał ? Na szczęście już jutro październik. Będziemy wraz z moją bardzo dobrą koleżanką świętować nasze urodziny. A że świętujemy w odstępie 3 dni to kolejny weekend będzie nasz :)

We wrześnie nie poszalałam. Zdecydowanie to nie był mój miesiąc. Czasu jakoś mało. Po tygodniu w przedszkolu córka została już w domu z katarem. Tak przesiedziała tydzień. Jak już jej przeszło to młodsza córka przejęła przeziębienie i tutaj już nie było tak fajnie. Noska nie wydmucha, w nocy źle śpi itp. No ale przetrwaliśmy. I jak już wychodziliśmy z tego to przeszło na mnie. Sponiewierało mnie to przeziębienie strasznie. Klasycznie - ból gardła, katar i za chwilę kaszel. Przez tydzień chodziłam spać razem z dziećmi, ledwo na nogach stałam. Czułam się tak samo 3 lata temu jak grypa mnie dopadła z tym że wtedy do kolekcji miałam jeszcze gorączkę. Po tym tygodniu musiałam nabrać sił i robiłam tylko kilka krzyżyków w ciągu dnia. 

Na zabawę u Kasi wykonałam fartuszek na butelkę np. wina. W planie były 3 sztuki i w sierpniu myślałam że w połowie września cała seria będzie gotowa. Cóż, będę musiała nadrobić :)

Wzór wzięłam z gazety Cross Stitch Crazy a projektantką jest Fiona Baker







Naoglądałam się ostatnio pięknych kartek i chcę coś podziałać w tej kwestii. W sobotę wpadłam na chwilkę do Action. Serio ja nie powinnam wchodzić do tego sklepu bo zawsze ale to zawsze wychodzę z czymś. Tym razem zakupiłam piękne papiery. Jako że moje kartki zapewne będą baaaardzo podstawowe to myślę że będzie ok. Co sądzicie ?


























10 komentarzy:

  1. fajne papierki, myśli, że wykonasz z nich wiele pięknych prac. Fakt, ten sklep bardzo kusi :) Piękna kiecunia na butelkę, świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fartuszek. :)
    Papiery podobają mi się, oj... pewnie wybiorę się do Action. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj wiem jak to jest z tym przeziebieniemm. Moj smyk ma rok i niestety od tyg jest tak osłabiona że chodzi i się jak nie uderzy to przewróci. Nocki ciężkie bo katar przeszkadza a i suchy kaszel męczy. Starsza 3>latka lepiej sobie radzi. U nas wrzesień rozpoczął sie zaraz przeziębiebiem, myálałam że będzie spokój a tu znów. U brata syn poszedł do przedszkola, pochodził pare dni i siedział na antybiotyku. Przetrzymali go dwa tyg i puścili w pon i już jest podziębiony, więc seria wirusowa trwa na całego.
    Super fartuszek dla buteleczki. A papierów zazdroszcze, nie mam blisko actiona więc ubolewam. Zdrówka i pozdrawiam😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy fartuszek!😍 Z papierów z pewnością powstaną urocze kartki!😊💪

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny ten fartuszek Kochana!
    Jak zawsze u Ciebie, to haft i wykończenie to prawdziwy majstersztyk :)
    Jeśli chodzi o Action, to też miałam fazę na niego...odkąd powstał u nas Tedi..jestem zakochana w nim dużo bardziej niż w tym pierwszym :)
    Uściski i zdrówka życzę:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie. Już mi chcieli wynieść z domu ten fartuszek ale nie oddałam. Będzie zdobił wino w okresie świątecznym :) Oooo jaaaaa u mnie Tedi również jest. Przypomniałaś mi i pewnie przy okazji przejeżdżania obok sklepu nie będę mogła się oprzeć i do niego wstąpię :)

      Usuń
  6. Chyba najpiękniejszy fartuszek na butelką jaki widziałam dotąd :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fartuszek niezwykłej urody. On cały haftowany, czy na czerwonej kanwie?
    Dużo zdrówka życzę Tobie i Dzieciaczkom :-)

    OdpowiedzUsuń

43. Grudzień - Choinka 2022

Miałam wczoraj wrzucić posta ale nie udało się. Zatrułam się czymś i całą sobotę spędziłam w toalecie albo śpiąc. Dzisiaj dopiero jakoś doch...