I mamy ostatnie godziny września a przecież dopiero co się zaczął. Na prawdę nie mam pojęcia kiedy to zleciało.
W tym miesiącu miałam zatrważająco mało czasu na nitki. Miała być dzisiaj kontynuacja hafcików z poprzedniego miesiąca ale właśnie z zupełnego braku czasu wygrzebałam z szuflady haft z ubiegłego roku którego jeszcze tutaj nie pokazywałam.
Mam na niego pomysł ale pewnie gorzej będzie z realizacją bo ostatnio ciągle brakuje mi czasu a doba jest za krótka.
Śliczna ptaszyna. :)
OdpowiedzUsuńSuper hafcik. :)
Pozdrawiam ciepło.
Wow! Cudny haft :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Prześliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :).
OdpowiedzUsuńOj, tak doba jest zdecydowanie za krótka...
Wspaniały i efektowny haft Kochana!
OdpowiedzUsuńTen ptaszek prezentuje się cudownie i czekam aż pokażesz go w fazie wykończonej <3
Uściski zasyłam.
K.
Piękna ptaszyna
OdpowiedzUsuńPiękna kula,🙂
OdpowiedzUsuń